Algorytm Panda to jeden z najbardziej znanych algorytmów Google. Został on wprowadzony w lutym 2011 roku, a w Polsce w sierpniu tego samego roku. Jak wynikało z komunikatów Google, celem tego algorytmu miało być promowanie stron charakteryzujących się wysoką jakością. Wysoka jakość dotyczy w tym przypadku przede wszystkim zamieszczanych na stronie treści. Skutkiem wprowadzenia tego algorytmu było nałożenie wielu kar, a nawet banowanie wielu serwisów, zwłaszcza za kopiowanie treści. Co wiemy o Pandzie i na co należy uważać zajmując się pozycjonowaniem stron internetowych? Zapraszam do lektury!
Czym jest Panda i jak działa na pozycjonowanie?
Panda to jeden z wielu algorytmów Google. Został on stworzony w odpowiedzi na coraz niższą jakość zamieszczonych informacji na stronach internetowych i duplikowanie treści. Pozycjonowanie stron internetowych stawało się coraz popularniejsze, a w sieci powstały miliony stron, które generowały duży ruch, jednak ich content był bardzo kiepski. Wyszukiwanie potrzebnych informacji stawało się dla użytkowników coraz trudniejsze i coraz bardziej frustrujące. Google, chcąc poradzić sobie z tym problemem, zdecydował się na wprowadzenie nowego algorytmu, który – nie ukrywajmy – wiele namieszał i sprawił, że pozycjonowanie stron musiało zacząć opierać się na kolejnym z ważnych dziś jego filarów: wartościowym contencie.
Aktualizacje Pandy
Algorytm Panda był wielokrotnie aktualizowany. Za każdym razem znaczna część osób pozycjonujących strony internetowe, bardzo mocno to odczuła. Aktualizacji tego algorytmu było kilkadziesiąt. W 2011 roku, a więc w roku wprowadzenia algorytmu, aktualizacji było aż 7. W roku 2012 było ich aż 11 (następowały nawet tydzień po sobie). W kolejnych latach częstotliwość aktualizacji była coraz mniejsza. Od czasu wprowadzenia Pandy wiele się zmieniło – na stronach zaczęły pojawiać się wartościowe treści, zawierające fachowe i użyteczne dla użytkowników treści.
Za co karze Panda – czyli jak nie pozycjonować strony internetowej?
Za co karze Panda? Przede wszystkim za powielana i małowartościową treść na stronie internetowej. Algorytm Panda spowodował obniżenie wartość stronom, które:
- powielały treści z innych serwisów internetowych,
- zamieszczały błędne lub nieaktualne informacje,
- zamieszczały informacje w znikomych ilościach, nieprzydatne odbiorcy,
- prezentowały zbyt wiele treści reklamowych,
- tworzyły serwisy bliźniacze,
- używały zbyt dużego nasycenia słowami kluczowymi.
Skuteczne pozycjonowanie – czyli jak nie podpaść Pandzie?
Interesuje Cię skuteczne pozycjonowanie stron internetowych i nie chcesz podpaść pandzie? W takim razie przede wszystkim musisz skupić się na dobrej i wartościowej treści.
Po pierwsze, brak plagiatów
Jednym z największych przewinień dla Pandy są plagiaty. Algorytm jest bezwzględny dla stron, na których znajdują się treści skopiowane z innych serwisów. Dlatego, treści znajdujące się na stronie zawsze powinny być zawsze oryginalne! Jeżeli robot Google wykryje duplicate content może nałożyć na stronę filtr, a nawet ją zablokować. Wszystko zależy od ilości skopiowanego tekstu. Aby pozycjonowanie strony internetowej przebiegało sprawnie i pomyślnie, dokładnie sprawdź swoje teksty!
Po drugie, brak duplikatów w obrębie jednej domeny
Wcale nie trzeba kraść tekstów ze stron np. konkurencji, aby wystąpił duplicate content. Duplicate content może wystąpić w obrębie jednej domeny. Jak to możliwe? Takie sytuacje zdarzają się najczęściej, kiedy do jednej domeny trafia się poprzez kilka adresów. Powinny na to uważać przede wszystkim osoby prowadzące sklepy internetowe. Aby się przed tym uchronić, należy stosować przekierowania 301. Ponadto, możemy wykorzystać również rel=canonical (wskazanie głównej strony do indeksacji Googla), robots.txt (blokada zduplikowanej treści). Pozycjonowanie stron internetowych, zwłaszcza sklepów, nie jest łatwe, jednak przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności i zasad, nie podpada się Pandzie.
Po trzecie, odpowiednia i naturalna ilość tekstu
Czy długości tekstów są sprecyzowane przez Google? Nie. Jednak, mimo to należy pamiętać o tym, aby ilość tekstu była wystarczająca. Co to znaczy? Przed wprowadzeniem Pandy, na stronach i ich poszczególnych zakładkach znajdowały się teksty oscylujące w granicach 1000 znaków. Dziś jest to ilość niewystarczająca. Trzeba pamiętać jednak o tym, że różne serwisy potrzebują tekstów o różnej długości, a algorytmy Google rozróżniają ich tematykę. Dlatego, teksty powinny być tworzone naturalnie, do wyczerpania tematu. Trudno, aby sklep oferujący tysiące produktów, opisywał każdy z nich na 1000 słów. Jednak, prowadząc specjalistycznego bloga, można pozwolić sobie na teksty takiej długości, a nawet dłuższe.
Po czwarte, właściwa zawartość merytoryczna
Tekst znajdujący się na stronie ma dwa cele, które niestety nie zawsze się pokrywają, a powinny! Z jednej strony celem będzie zawarcie w tekście odpowiednich słów kluczowych, aby pozycjonowanie strony internetowej mogło przebiegać zgodnie z założeniami. Z drugiej strony, tekst musi być merytoryczny, a więc powinien przekazywać odbiorcy szereg ważnych dla niego informacji, potwierdzonych badaniami i źródłami, opiniami ekspertów. Teksty powinny:
- odpowiadać na zadane w wyszukiwarce zapytanie,
- być łatwe i przyjemne w odbiorze,
- wykorzystywać elementy multimedialne, np. wideo, grafiki.
A na koniec kilka ważnych pytań
Niedługo po wprowadzeniu Pandy, Google zaprezentowało wskazówki dotyczące tego algorytmu. Na blogu Google dla Webmasterów zamieścił je Amit Singhal, do niedawna szef zespołu rankingowego w Google w postaci kilkudziesięciu pytań:
- Czy ufasz informacji przedstawionej w tym artykule?
- Czy ten artykuł został napisany przez eksperta lub entuzjastę, który dobrze zna ten temat, czy też jest on bardziej płytki?
- Czy witryna zawiera zduplikowane, nakładające się lub zbędne artykuły o tych samych, lub podobnych tematach z nieco odmiennymi odmianami słów kluczowych?
- Czy czułbyś się komfortowo, podając dane swojej karty kredytowej na tej stronie?
- Czy ten artykuł zawiera błędy ortograficzne, stylistyczne lub rzeczowe?
- Czy tematy są oparte na prawdziwych zainteresowaniach czytelników witryny, czy też witryna generuje treści, próbując odgadnąć, co może mieć rangę w wyszukiwarkach?
- Czy artykuł zawiera oryginalne treści lub informacje, oryginalne raporty, oryginalne badania lub oryginalne analizy?
- Czy strona zapewnia istotną wartość w porównaniu do innych stron w wynikach wyszukiwania?
- Ile kontroli jakości jest wykonywanych w odniesieniu do treści?
- Czy artykuł opisuje różne spojrzenia na ten sam problem?
- Czy treści są masowo produkowane przez podmioty zewnętrzne lub są przekazywane na zewnątrz dużej liczbie twórców, czy rozprzestrzeniają się w dużej sieci witryn, dzięki czemu poszczególne strony lub witryny nie są warte uwagi?
- Czy artykuł był dobrze edytowany, czy wydaje się niechlujny lub przyspieszony w produkcji?
- Jeśli chodzi o kwerendę związaną ze zdrowiem, czy ufasz informacji z tej witryny?
- Czy uznałbyś tę stronę za autorytatywne źródło, gdy wspomniano o nim po nazwisku?
- Czy ten artykuł zawiera kompletny lub wyczerpujący opis tematu?
- Czy ten artykuł zawiera wnikliwą analizę lub interesujące informacje, które są nieoczywiste?
- Czy jest to strona, którą chcesz dodać do zakładek, udostępnić znajomym lub polecić?
- Czy ten artykuł zawiera nadmierną ilość reklam, które odciągają lub przeszkadzają w głównej treści?
- Czy spodziewałbyś się zobaczyć ten artykuł w drukowanym czasopiśmie, encyklopedii lub książce?
- Czy artykuły są krótkie, nieistotne lub w inny sposób brakuje przydatnych wskazówek?
- Czy strony są tworzone z wielką starannością i dbałością o szczegóły?
- Czy użytkownicy będą zadowoleni i usatysfakcjonowani, gdy zobaczą poszczególne zakładki z Twojej strony?
Od czasu, kiedy pojawił się Algorytm Panda, przyzwyczailiśmy się do tego, ze treści znajdujące się na stronie powinny być po prostu dobre. Nie wystarczy, aby miały odpowiednią długość, koniecznie powinny przedstawiać interesującą treść, podaną użytkownikowi w ciekawej formie. Panda stoi na straży dobrej jakości stron internetowych- każdemu z nas powinno na tym zależeć! Pozycjonowanie stron internetowych nie jest łatwe, jeżeli jednak zastosujemy się do znanych w tym przypadku zasad, z pewnością nie będziemy mieli problemów z Pandą!
O autorze | Specjalista SEO: Mateusz Kozłowski
Mateusz Kozłowski, SEO Freelancer / Specjalista SEO z pasją związany z marketingiem internetowym (w tym z pozycjonowaniem strony) od 2005 roku. Zdobywał doświadczenie, pracując z różnej wielkości klientami, od startupów po duże korporacje. Pozycjonował i pozycjonuje projekty polskie jak i zagraniczne. W 2011 roku założył własną firmę, pomagając firmom zwiększać widoczność w internecie. Pasjonat sztucznej inteligencji (AI), tworzy oprogramowanie wykorzystujące API OpenAI. Na blogu dzieli się wiedzą i praktycznymi poradami z zakresu SEO oraz AI.